Redakcja: Dla hotelarzy początek jesieni to czas podsumowań, w tym roku, co można było przeczytać w szeroko cytowanych wypowiedziach Ireneusza Węgłowskiego, prezesa IGHP, wyjątkowo dobrych podsumowań. Czy mamy tu do czynienia z chwilową sytuacją czy raczej silnym, długofalowym trendem?
Marcin Mączyński: Wskaźniki makroekonomiczne pokazują, że ten rok dla polskiego hotelarstwa jest rekordowy pod każdym względem. Wpływa na to wiele czynników: postrzeganie naszego kraju jako bezpiecznego miejsca, ciekawa oferta niektórych miast, coraz lepsza baza noclegowa, dobra infrastruktura komunikacji między miastami, czy bardzo dobry serwis w hotelach. Oczywiście, że niemały wpływ na wyniki ma sytuacja geopolityczna w Europie, ale tłumaczenie tak wysokiego ruchu turystycznego w kraju, a idąc o krok dalej, frekwencji w hotelach, tylko faktem stosunkowo bezpiecznej sytuacji politycznej, byłoby krzywdzące. Stoi bowiem za tym wiele inicjatyw, działań i ciężkiej pracy, tak przedstawicieli miast, wielu instytucji, jak i hotelarzy.
Redakcja: Czyli niewątpliwie mamy do czynienia z rosnącym trendem…
MM: Zdecydowanie tak. Możemy śmiało mówić o swoistej „modzie na Polskę” i to zarówno w odniesieniu do turystów zagranicznych jak i krajowych. Ja sam naprawdę dużo jeżdżę po kraju i tylu turystów, biznesmenów, a w szczególności rodzin z dziećmi w hotelach, nie pamiętam. Bardzo mnie to cieszy, gdyż po pierwsze branża się rozwija, a po drugie rośnie nowe pokolenie, które „dorasta” w hotelach i na pewno będzie do nich wracało. Nie należy przy tym zapominać o ogromnej pracy Polskiej Organizacji Turystycznej i działającej w jej strukturach Poland Convention Bureau - odpowiedzialnej za promocję Polski, jako atrakcyjnego miejsca dla organizacji spotkań i wydarzeń biznesowych, a także o wielu regionalnych organizacjach turystycznych. To między innymi ich działania wpływają na to, że na mapie turystyki Polska to kierunek coraz częściej wybierany, nie tylko ze względu na wysoki poziom bezpieczeństwa.
Redakcja: Niedawno, z ramienia IGHP dołączył Pan do zespołu zadaniowego do spraw promocji turystycznej i sportowej w Międzyresortowym Zespole ds. Promocji Polski przy Radzie Ministrów. Miejmy nadzieję, że Izba będzie miała dzięki temu głos w kształtowaniu tego pozytywnego trendu „mody na Polskę”.
MM:Też mam taką nadzieję. Głos hotelarzy jest tu niezmiernie ważny i niewątpliwie ma wpływ na promocję kraju czy regionu. W Olsztynie, dla przykładu, osoby pracujące na recepcji szkolone są, nie tylko z usług i produktów hotelowych, lecz także z wiedzy o atrakcjach turystycznych miasta.
Redakcja: Doskonały pomył. Skuteczny przepływ informacji jest ważny. Izba też działa na rzecz polepszenia komunikacji ze swoimi członkami.
MM: Tak. Zależy nam, aby mieć jak najlepszy kontakt ze wszystkimi członkami naszej Izby. Dlatego też powołaliśmy ostatnio dyrektorów regionalnych, reprezentantów Izby w różnych częściach kraju. Będą oni pełnić funkcję swoistego pomostu pomiędzy IGHP a hotelarzami, będą upowszechniać wiedzę o działaniach lobbingowych Izby i wydarzeniach branżowych, a także współpracować z władzami w regionach. Jestem przekonany, że zaowocuje to poprawą komunikacji oraz pomoże rozwiązywać wiele lokalnych problemów naszych członków.
Redakcja: Izba działa coraz bardziej dynamicznie. Pojawia się też więcej możliwości nawiązania dialogu z hotelarzami. IGHP obecna jest na większości prestiżowych imprez branżowych, rośnie też liczba członków.
MM: Myślę że ostatnio Izba zrobiła duży krok. Mamy energię, wiedzę, pomysły i nie wahamy się ich użyć, aby skutecznie działać na rzecz branży. Systematycznie dołączają do nas nowi członkowie. Wśród nich znalazło się wiele hoteli, m.in. sieć Hoteli Puro, a także firm np. UPC Biznes, Profitroom oraz wiele innych. Chciałbym podziękować wszystkim naszym członkom za zaufanie. Jesteśmy też patronem oraz uczestniczymy w szeregu branżowych konferencji, m.in. w debatach z cyklu „Śniadanie Hotelarza” na temat polskich rynków hotelarskich. Swoje 5 minut mamy także na konferencji „Hotel Marketing Conference”, organizujemy „Śniadanie Hotelarza IGHP” podczas Targów World Hotel. Media i hotelarze mówią o IGHP i to nas bardzo cieszy.
Redakcja: A jakie plany Izba ma na najbliższe miesiące?
MM: O wielu planowanych zmianach opowiem podczas pierwszego Forum Hotelarzy IGHP, które odbędzie się 4-5 października w Hotelu Ossa pod Rawą Mazowiecką i na które serdecznie wszystkich zapraszam.
Redakcja: To będzie pierwsze w historii Izby spotkanie jej członków. Dlaczego właśnie teraz?
MM: Chcemy naszym członkom pokazać, co zrobiliśmy w ostatnim czasie, jakie mamy plany na przyszłość, wspólnie zastanowić się nad priorytetami. Izba działa dzięki hotelarzom, ale przede wszystkim dla nich. Działania Izby nie mogą zatem biec gdzieś z boku potrzeb naszych członków i problemów branży. Muszą być dobrze przemyślaną odpowiedzią, która przyniesie skuteczne rozwiązania dla naszego środowiska. Podstawą do tego jest dialog. Nasze zaproszenie do Ossy przyjął wiceminister sportu i turystyki Dawid Lasek oraz przedstawiciele Polskiej Organizacji Turystycznej: dr Wojciech Fedyk, prezes POT i dr Bartłomiej Walas, wiceprezes. Wspólnie będziemy mówić o potrzebnej nam – hotelarzom - promocji Polski. Podczas spotkania trzech dostawców zaprezentuje rozwiązania dla hoteli: UPC Biznes, Hotel 360 oraz Secco. A wieczorem czaka nas kolacja i długie rozmowy o hotelarstwie i nie tylko. Mam nadzieję, że z Ossy wszyscy wyjadą bogatsi o nową wiedzę, znajomości i przyjaźnie.