O kujawsko-pomorskim rynku hotelarskim, jego potrzebach i problemach oraz o pierwszym spotkaniu regionalnym IGHP w rozmowie z redakcją opowiada Anna Kowalska-Szczepańska, dyrektor regionalny IGHP z województwa kujawsko-pomorskiego.
Redakcja: Jaki jest rynek kujawsko-pomorski?
Anna Kowalska-Szczepańska: Biorąc pod uwagę poziom rozwoju, rynek kujawsko-pomorski możemy podzielić na dwa obszary. Pierwszy to Toruń, miasto z dużą dynamiką, prężnie się rozwijające. Drugi to pozostałe miasta o charakterze „no name”. Ich głównym problemem jest brak spójnej koncepcji rozwoju i promocji regionu. Praktycznie niepodejmowane są w tym obszarze działania mające na celu wykorzystanie turystycznego potencjału zarówno tych miast, ich okolic, jak i samego Torunia. Stąd też wynika stagnacja rozwoju wszystkich miast i obszarów województwa kujawsko-pomorskiego.
R: Taka stagnacja przekłada się zapewne i na sytuację hoteli. Kujawsko-pomorscy hotelarze są bierni czy raczej chętni do podjęcia wspólnych działań?
AKS: Jeżeli chodzi o samo środowisko hotelarzy w Kujawsko-Pomorskiem, to są to osoby otwarte na zmiany i nowe technologie. Myślą ponad podziałami lokalnej polityki, oddzielają politykę od biznesu. Jestem przekonana, że to przyjazny rynek dla wspólnych inicjatyw i wzajemnego wsparcia. Świadoma konkurencja nie oznacza tutaj wzajemnej „nienawiści” i działania na szkodę innych, choć i takie przypadki się zdarzają.
R: Czyli jest pole do działania. Co dla Pani jako dyrektora regionalnego IGHP na województwo kujawsko-pomorskie jest teraz priorytetem?
AKS: Priorytetem dla mnie jest integracja środowiska hotelarskiego w regionie kujawsko-pomorskim i skuteczne zainteresowanie władz lokalnych kwestiami ważnymi dla naszej branży.
R: Czy ma Pani poczucie, że pełnienie funkcji dyrektora regionalnego IGHP przełoży się na osiągnięcie tego celu?
AKS: Mamtaką nadzieję. Odkąd Izba ogłosiła, że powołała w swoich strukturach osoby, które z jej ramienia będą działać na rzecz hotelarzy w regionach i poprawy komunikacji całego środowiska, słyszę same pozytywne głosy. To bardzo zaszczytna, ale i odpowiedzialna funkcja, być przedstawicielem największej organizacji hotelarskiej w Polsce.
R: Jako pierwszy dyrektor regionalny IGHP zorganizowała Pani spotkanie branży w swoim regionie. Goście dopisali?
AKS: Jak najbardziej! 10 października w Bydgoszczy odbyło się pierwsze spotkanie hotelarzy województwa kujawsko-pomorskiego. Uczestniczyło w nim ponad 20 przedstawicieli hoteli m.in. z Torunia, Bydgoszczy, Inowrocławia, Świecia, Grudziądza i Włocławka.
R: A przedstawiciele władz? Hotelarze często podkreślają konieczność szerszej współpracy.
AKS: Zaprosiliśmy również przedstawicieli władz. Niestety większość polityków, urzędników czy przedstawicieli KPOT nie pojawiła się. Komentarz nasuwa się sam… Zaproszenie przyjął jedynie przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego, z czego ogromnie się cieszę. Spotkanie trwało 4 godziny. Omówiliśmy wiele ważnych dla hotelarzy kwestii, tj.: problem wysokości opłat autorskich, nieuczciwej konkurencji obiektów nieskategoryzowanych, zmiany w ustawie kategoryzacyjnej czy problem z zatrudnieniem pracowników.
R: Udało się zidentyfikować potrzeby hotelarzy i wyznaczyć wspólne cele?
AKS: Tak. Oczywiście było to dopiero pierwsze spotkanie. Przed nami dużo pracy, ale wiemy, na czym stoimy, jakie są nasze priorytety, a przede wszystkim wiemy, że chcemy razem działać. A to jest najważniejsze.
R: Teraz pozostało wypracować wspólny i skuteczny sposób działania.
AKS: Musimy wypracować wspólny sposób działania, którego celem będzie skoordynowana obrona interesów biznesowych branży na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Ważne jest, aby IGHP dostała wsparcie dla takich działań od wszystkich swoich członków. Tylko tak poprawimy komunikację, a co za tym idzie wpłyniemy pozytywnie na całe środowisko.
R: Kiedy następne spotkanie?
AKS: Spotkania mają się odbywać raz na kwartał, za każdym razem w innym mieście województwa. Termin następnego spotkanie to wstępnie 20 stycznia 2017 roku w Toruniu.
BIO
Anna Kowalska-Szczepańska – dyrektor regionalny IGHP (woj. kujawsko-pomorskie), posiada 25-letnie doświadczenie w zarządzaniu sprzedażą, w tym 10-letnie doświadczenie w hotelarstwie. Od ponad 6 lat pełni obowiązki dyrektora hotelu Pod Orłem w Bydgoszczy, a od 2012 roku funkcję przewodniczącej Stowarzyszenia Hotelarzy i Restauratorów Niezależnych. W chwilach wolnych od pracy działa charytatywnie w Rotary Klub Bydgoszcz.