Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego

2/2017

Rozmowa z… Piotrem Dwurnikiem, dyrektorem regionalnym IGHP

07-03-2017

O trzech spotkaniach regionalnych i charakterystyce rynku hoteli w województwie świętokrzyskim, a także o inicjatywie integracji branży w rozmowie z redakcją Newslettera IGHP opowiada Piotr Dwurnik, dyrektor regionalny IGHP.

 

Redakcja: Jak wygląda rynek hotelarski w regionie świętokrzyskim?

 

Piotr Dwurnik: Rynek świętokrzyski rozwija się bardzo dynamicznie. W ciągu 10 lat odnotowaliśmy trzykrotny wzrost liczby skategoryzowanych hoteli w województwie. Aktualnie jest ich 108, w tym 1 hotel 5-gwiazdkowy, 12 hoteli 4-gwiazdowych, 48 hoteli 3-gwiazdkowych, 40 2-gwiazdkowych oraz 8 hoteli z 1 gwiazdką. Do dyspozycji turystów jest również 13 moteli, 12 pensjonatów oraz 4 kempingi i 1 schronisko. Według danych Urzędu Marszałkowskiego, w 2015 roku udzielono ogółem 1,466 mln noclegów (4,4% więcej niż rok wcześniej). 1 milion turystów odwiedziło region, a sprzedano 3,6 mln biletów do regionalnych atrakcji turystycznych. W pierwszym półroczu 2016 roku liczba udzielonych noclegów wzrosła o ok. 6 proc.

 

R:Jak wyglądają spotkania regionalne IGHP? O czym rozmawiają hotelarze, jaki temat cieszy się największym zainteresowaniem?

 

PD: W naszym regionie odbyły się do tej pory trzy spotkania Izby. W trakcie pierwszego hotelarze i goście bardzo ciepło przyjęli inicjatywę powołania inicjatywa powołania dyrektorów regionalnych, chęć integrowania środowiska i tworzenia silnego samorządu branżowego. Przedstawicielka ROT zaproponowała współpracę z Izbą oraz ofertę przygotowania dwóch wspólnych wydawnictw – pierwszego pełniącego rolę katalogu obiektów hotelowych regionu, wraz z ofertą jego kolportażu własnymi jak i sugerowanymi kanałami dystrybucji. Drugie wydawnictwo byłoby poświęcone atrakcjom turystycznym regionu. Miałoby ono znaleźć się w obiektach hotelowych i stanowić spójną ofertę turystyczną. Kolejne spotkania to identyfikacja potrzeb hotelarzy w zakresie podnoszenia kwalifikacji personelu – profesjonalne szkolenia pracowników, idea „weekend za pół ceny”, potrzeba współpracy z Targami Kielce w zakresie budowania spójnej oferty oraz dynamicznych cen noclegów i usług okołotargowych uzależnionych od koniunktury. Ostatnie spotkanie to przede wszystkim prezentacja możliwości współpracy z zaproszonymi na spotkanie przedstawicielami Portu Lotniczego Radom. Rozważamy również organizację wspólnego study tour promującego możliwości i zróżnicowanie obiektów noclegowych wraz z uzupełniającą ofertą turystyczno-eventową. Kolejne spotkanie odbędzie się 13 marca, a gościć nas będzie kolejny członek Izby. Przyjęliśmy zasadę odwiedzenia i poznania wszystkich obiektów zrzeszonych w Izbie w ramach kolejnych spotkań regionalnych. Po trzech spotkaniach liczba członków wzrosła z czterech do dziesięciu obiektów z regionu.

 

R: Czy rynek świętokrzyski jest rynkiem jednolitym i w jakim kierunku się rozwija?

 

PD: Nasz region jest mocno zróżnicowany. I tak np. Busko czy Solec Zdrój, które specjalizują się w turystyce uzdrowiskowej, mają zupełnie inne problemy i potrzeby niż obiekty zlokalizowane w Sandomierzu, który od kilku lat przeżywa prawdziwy rozkwit turystyki, stając się coraz większą atrakcją turystyczną. Dzieje się tak zapewne za sprawą serialu: „Ojciec Mateusz”, ale również dzięki wielu atrakcjom przygotowywanym przez to miasto, jak np. Festiwal Filmów Spotkań Niezwykłych. W trakcie imprezy w zeszłym roku sandomierskie hotele i restauracje przeżyły szturm turystów. Jak pisały lokalne media, „z bankomatów zniknęła cała gotówka, a w sklepach zaczęło brakować żywności”. Z kolei dla hoteli kieleckich kluczowy jest inny segment rynku. To przede wszystkim goście targowi wystawiający się lub odwiedzający Targi Kielce. Choć nie brakuje również takich, które koncentrują się na gościu poszukującym relaksu, odpoczynku w komfortowo urządzonym SPA & WELLNESS.

 

R: Czy zatem różnorodność wpływa na wysokie zainteresowanie regionem, a co za tym idzie na obłożenie tutejszych hoteli?

 

PD: Region świętokrzyski jest mocno nasycony bardzo różnorodnymi atrakcjami turystycznymi. Posiada ofertę zarówno dla gościa biznesowego, uzdrowiskowego, jak i typowego turysty. Mam wrażenie, że niestety ciągle do końca nie odkryty, a jego popularność przekładająca się na obłożenie w hotelach jest bardzo zróżnicowana. Choć liczba udzielonych osobonoclegów stale rośnie, to średnioroczne obłożenie obiektów nie jest imponujące. W 2014 roku średnio w województwie udzielono 1110 noclegów w turystycznych obiektach na 1000 ludności.

 

R: A jak układają się relacje w branży? Czy hotele ze sobą współpracują?

 

DP: Dość istotne jest nawiązywanie współpracy między obiektami, by uniknąć walki cenowej, a skupić się na prowadzeniu wspólnych przedsięwzięć promocyjnych, zmierzających do zwiększenia zainteresowania regionem i obiektami noclegowymi. Kluczowa jest wspólna praca nad zwiększaniem popytu na usługi noclegowe. Jeśli chodzi o współpracę w ramach Izby, to ważne są spójne projekty szkoleniowe poprawiające jakość świadczonych usług. Jednak przede wszystkim,podjęcie działań zmierzających do zwiększenia liczby członków Izby, wzajemne poznanie się i wymiana doświadczeń, co naturalnie powinno przełożyć się na silne i liczące się środowisko.

 

R: Dlaczego zdecydował się Pan objąć funkcję dyrektora regionalnego IGHP? Czy obecność przedstawicieli Izby w regionach wpłynie na jej skuteczniejsze działania w branży?

 

PD: Przekonała mnie chęć integracji środowiska w regionach, potrzeba przepływu informacji między centralą Izby a regionami, by poznać prawdziwe i istotne problemy hotelarstwa lokalnego. Integracja środowiska pozwoli nam zbudować silny samorząd i naturalnie przełoży się na obronę interesów wszystkich hotelarzy. W listopadzie 2016 roku zorganizowaliśmy pierwsze spotkanie w regionie, na które zaprosiliśmy nie tylko członków Izby (niestety było ich wtedy tylko czterech), ale wszystkie obiekty hotelarskie w regionie. Frekwencja była spora, a inicjatywa Izby została pozytywnie przyjęta przez hotelarzy.

 

R: Jakie korzyści widzi Pan jako hotelarz z bycia członkiem Izby?

 

PD: Wymiernymi korzyściami są bez wątpienia: specjalna oferta dla członków w zakresie opłat redystrybucji sygnału TV oraz zaskarżona przez Izbę tabela opłat dot. praw autorskich i pokrewnych, tworzenie wspólnej platformy zakupowej, skuteczny lobbing w zakresie utrzymania 8% stawki VAT na noclegi  i gastronomię oraz w zakresie zmian prawodawstwa w zakresie warunków współpracy z OTA, czy choćby możliwości, jakie daje porozumienie o współpracy zawarte między IGHP a POT.

 

R: Dziękujemy za rozmowę.

Realizacja: Ideo
CMS Edito Powered by:
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego
wszelkie prawa zastrzeżone